Wakacyjne retrospekcje: zabawy na basenie

Czasami kiedy oglądamy filmy przyrodnicze można zauważyć takie ciekawe zwierzaki jak hipopotamy. I zwłaszcza latem człowiek okropnie im zazdrości, że one się tak non stop taplają w wodzie. Każdy by się chciał tak potaplać, nawet jeśli się nie umie pływać! Zresztą, hipopotamy, jak się okazuje, też nie potrafią 😉

W Domu Dziecka hipopotamów nie ma i dzieci nie muszą w przeciwieństwie do tych zwierząt nawilżać swojej skóry, ale tak samo jak one uwielbiają pluskać się w wodzie! Zwłaszcza w upalne dni!

W Liskowie jesteśmy w o tyle uprzywilejowanej sytuacji, że znajdujemy się w niemal identycznej odległości od Kalisza z jego Aquaparkiem i od Uniejowa z jego kompleksem termalnym. 7 sierpnia wychowawcy postawili na tę drugą opcję i zabrali grupę dzieci do Uniejowa. Co się działo w wodzie trudno opisywać, bo się klawiatura zmoczy, tyle było szaleństwa i chlapania! A jak się okazało, po basenie jeszcze miała miejsce wyprawa do restauracji i każdy mógł sobie wybrać ulubione dania. Całe szczęście, że dzieci jedzą mniej od hipopotamów, które na jeden posiłek „wciągają” prawie 70 kg trawy! 😉 Natomiast na basenach nie potwierdziły się doniesienia, że hipopotamy są głośniejsze niż człowiek bo ich krzyki i sapanie osiągają głośność nawet 115 decybeli: dzieci potrafią głośniej, zwłaszcza jak są szczęśliwe 😉