Na podbój Krakowa i Energylandii

Chyba każdy potrafi zaśpiewać „Jak długo na Wawelu, Zygmunta bije dzwon”, ale – jak się okazuje – nie każdy miał okazję w swoim życiu odwiedzić królewski gród nad Wisłą. Takie wnioski wyciągnęliśmy z dyskusji o Krakowie, która na początku kwietnia rozgorzała w naszej placówce. Większość z nas nigdy nie była w dawnej stolicy Polski, natomiast ci, którzy odwiedzili już to miasto nie kryli zachwytu i nie mogli się doczekać kolejnej wizyty. Nie pozostawało więc nic innego, jak zorganizować wycieczkę do Krakowa.

Oczywiście to przedsięwzięcie miało się dokonać wspólnie z wychowankami, a ponieważ dzieci mają jednak nieco inne priorytety, więc do zwiedzania Krakowa dołożyliśmy jeszcze pobyt w największym parku rozrywki w Polsce, czyli Energylandii w Zatorze. Dzieci były zachwycone pomysłem i z radością uczestniczyły w przygotowaniach.

Termin wyjazdu ustalono na 11 i 12 maja. Wcześnie rano zebraliśmy się w autokarze, żeby wyruszyć do Krakowa. W wycieczce uczestniczyło w sumie 19 osób (14 wychowanków i 5 opiekunów – wychowawców. Zapakowaliśmy nasz prowiant – były kanapki, termosy z herbatą, dużo słodkich przekąsek czy napojów oraz nasze torby z rzeczami.

Gdy dojechaliśmy do Krakowa, udaliśmy się na Wawel z naszym przewodnikiem, który już na nas czekał na parkingu. Pani przewodniczka rozdała nam słuchawki z tzw systemu „Tour-guide”, dzięki którym nawet w mocno zatłoczonych miejscach mogliśmy ją dobrze słyszeć.

Zamek zrobił na nas duże wrażenie. Zwiedziliśmy muzeum, zajrzeliśmy do katedry oraz spacerowaliśmy po fortyfikacjach. Największe wrażenie wywarła na nas Kaplica Zygmuntowska oraz znajdujące się w niej groby dawnych władców Polski. Zatrzymaliśmy się na chwilę przy grobach pary prezydenckiej. Widzieliśmy również słynny dzwon Zygmunta.

Następnie ruszyliśmy na rynek. Tam zwiedziliśmy Kościół Mariacki oraz wysłuchaliśmy sławnego hejnału. Kościół zachwycił nas swoimi misternymi zdobieniami. Kolejnym punktem były Sukiennice, w których oglądaliśmy pięknie wykonane ozdoby i zakupiliśmy pamiątki dla bliskich. W czasie wolnym robiliśmy sobie zdjęcia upamiętniające te wszystkie chwile.

Po czterech godzinach zwiedzania Krakowa z naszą panią przewodniczką udaliśmy się na obiadokolację do restauracji w centrum, następnie do naszego miejsca noclegowego „One World Hostel”. Tam odpoczęliśmy chwilę, rozpakowaliśmy rzeczy i jeszcze wieczorem wybraliśmy się na spacer w kierunku centrum. Pogoda w tym dniu nas „rozpieszczała”, było cudownie ciepło. Po naszym wieczornym spacerze powróciliśmy do naszego hotelu.

Następnego dnia emocje dzieci „sięgnęły zenitu”, po śniadaniu w hotelu około godziny 9.00 wyruszyliśmy do największego w Polsce Parku Rozrywki – Energylandii w Zatorze. Tam czekały na dzieci atrakcje w różnych strefach: bajkolandii, familijnej, ekstremalnej, Water Park, Smoczy Gród, Aqualantis. Dodatkowo 28 gier i zabaw interaktywnych, 9 scen widowiskowych wraz z nowoczesnym kinem 7D oraz Moya Planetarium, a dla wszystkich lubiących gadżety i pamiątki kilkanaście dedykowanych sklepów.

Energylandia to nie tylko park rozrywki, lecz także miejsce, w którym odbywa się wiele warsztatów edukacyjnych i artystycznych, pokazów pirotechnicznych oraz innych niesamowitych atrakcji. Nasi wychowankowie byli zachwyceni, spędzili tam dzień pełen niesamowitych wrażeń. W międzyczasie zjedliśmy posiłek w restauracji „Energuś” działającej na terenie parku.

W godzinach popołudniowych musieliśmy wyruszyć w drogę powrotną do naszej placówki. Po drodze zatrzymaliśmy się na małego „fast – fooda” – hamburgera. Podczas podróży dzieliliśmy się wrażeniami z wycieczki, oglądaliśmy zdjęcia. Niektórzy wychowankowie umilali nam czas swoim śpiewem. Na koniec wycieczki były też podziękowania dla wychowawców, co było bardzo miłym akcentem ze strony dzieci.

Wycieczka była bardzo udana, dzieci szczęśliwe, czas, który spędziliśmy na pewno na długo zapadnie w naszej pamięci.